Doznałam łaski za przyczyną Św. Rity. Bardzo prosiłam o to, aby moja córka wróciła z Anglii do domu i tak się stało (zerwała z chłopakiem, który nie zasługiwał na nią), modliłam się o to pół roku. Prosiłam o wstawiennictwo i czuwanie nad zachowaniem i życiem mojego syna – spełniły się te prośby. O zdrowie moje, o moje rozterki, nerwy, bóle kręgosłupa, udane operacje i wiele, wiele innych. Nie oczekiwałam tego od razu, byłam cierpliwa, modliłam i nadal modle się co tydzień w kościele Św. Katarzyny do św. Rity. Nie tylko proszę, ale tez bardzo dziękuję. Nie było momentu, abym została nie wysłuchana, zawsze moje prośby zostały spełnione.
Alina
Zostaw odpowiedź